czwartek, 1 września 2011

Sklep z włosami

3 września 2011
Wczoraj pierwszy raz byłam w sklepie z włosami - również ludzkimi (100% human). Znajome w dotyku, a jednak przerażające...Przypomniały mi się artykuły o najbiedniejszych kobietach, które całe życie zapuszczają włosy, by je obciąć za jednorazowe honorarium od sprzedawcy włosów...100% Human.

Dzis wyjechała mama. Poczulam pierwotny lęk i samotnosc...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz